Paweł Kukiz, ks. Tadeusz Issakowicz Zaleski

i

Autor: M.Lasyk/REPORTER Paweł Kukiz, ks. Tadeusz Issakowicz Zaleski

Znali się 30 lat

Paweł Kukiz wspomina swojego przyjaciela, ks. Isakowicza-Zaleskiego: Był dobry jak chleb

2024-01-12 11:10

9 stycznia 2024 r. w wieku 67 lat zmarł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jego śmierć jest trudna dla wielu osób, ponieważ miał duże grono przyjaciół. Należy do nich muzyk i polityk Paweł Kukiz. - Znałem się z Tadeuszem ponad 30 lat. To on koncelebrował mszę żałobną po śmierci mojego ojca – mówi nam Kukiz.

Przyjaciele wspominają ks. Tadeusza

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski był duchownym katolickim obrządków ormiańskiego i łacińskiego, duszpasterzem osób niepełnosprawnych, współzałożycielem i prezesem Fundacji im. Brata Alberta. Miał wielu współpracowników, podopiecznych i przyjaciół. Należała do nich m.in. aktorka Anna Dymna, która wyznała, że miała szczęście znać księdza Tadeusza.

"Był dobry jak chleb"

Paweł Kukiz opowiada, że poznał ks. Isakowicza-Zaleskiego, gdyż ten przyjaźnił się z jego ojcem. - To ksiądz Isakowicz koncelebrował mszę żałobną po śmierci mojego ojca. Znałem się z Tadeuszem ponad 30 lat, działałem w dobroczynnych sprawach, dostałem medal św. Brata Alberta. Taką fundację właśnie prowadził do niedawna Tadeusz. Ksiądz Isakowicz-Zaleski był dobry jak chleb, tak mogę powiedzieć o nim i całym jego życiu. To był człowiek, który osierocił tysiące ludzi pokrzywdzonych, odtrąconych, biednych, wykluczonych przez los – uważa Kukiz.

Nie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Tak żył i mieszkał słynny kapłan. Sam szorował podłogę!

Wieczorny Express: Jacek Ozdoba

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki