W zeszłym tygodniu zobaczyliśmy jak premier wyprowadza psa córki na spacer. W miniony weekend zauważyliśmy jak szef rządu pracowicie odśnieża samochód, którym jeździ jego żona Małgorzata Tusk. Auto zaparkowane na ulicy w Sopocie, nieopodal bloku, w którym mieszkają Tuskowie, było mocno zasypane po nocnej śnieżycy. Jego usuwanie nie było łatwe, bo śnieg był mocno zbity i zmrożony.
Jeszcze większym wyzwaniem z jakim musiał zmierzyć się Donald Tusk było usunięcie lodu, którego gruba warstwa przylegała do wszystkich szyb samochodu. Ale i z tym sobie świetnie poradził! Premier Donald Tusk zrobił wszystko sprawnie i robota została wykonana rzetelnie. Pani Małgorzata mogła bez przeszkód siąść za kierownicą oczyszczonego, a więc bezpiecznego auta. Chcecie zobaczyć szefa rządu w akcji? ZOBACZCIE ZDJĘCIA NIŻEJ: