co on wyprawiał?

Zandberg jak Magda Gessler na Podlasiu! Gospodyniom aż było głupio...

2024-03-08 5:30

Co to były za kuchenne rewolucje Adriana Zandberga na Podlasiu! Koło Gospodyń Wiejskich zaprosiło lidera partii Razem do wspólnego gotowania i ucztowania. Efekt? Zandberg zawstydził gospodynie i przyrządził im pieprzną roladę, a zachwytom nie było końca!

– To pierwszy raz w historii, kiedy do naszej wsi przyjechał poseł! – cieszy się sołtyska Wierzchucy Nagórnej, pani Teresa Pietrasiuk.

Adrian Zandberg walczy o mandaty radnych w całym kraju. W gminnej remizie strażackiej spotkał się z rolnikami z okolic Drohiczyna, po to żeby porozmawiać z nimi o ważnych sprawach, z którymi borykają się na co dzień. Podlascy gospodarze opowiadali mu o swoich problemach, takich, jak coraz częstsze susze czy niskie ceny skupu. Potem, jak się okazało, mieszkańcy nie chcieli tak łatwo wypuścić polityka, ponieważ czekała na niego miła niespodzianka!

Po spotkaniu Koło Gospodyń Wiejskich zaprosiło Zandberga do wspólnego gotowania i ucztowania. – Pierwszy raz jadłem słynne drohiczyńskie zaguby. To pieprzna rolada ziemniaczana, lokalny przysmak, który trafił niedawno na Listę Produktów Tradycyjnych. Są naprawdę pyszne! – zachwala w rozmowie z nami poseł Adrian Zandberg, który w kuchni czuje się, jak ryba w wodzie. Oto przepis, którego polityk użył na słynne „zaguby".

Czy Lewicy potrzeba Tuska? Zandberg wyjaśnia

Przepis na zaguby:

Na ciasto pierogowe:

  • 3 szklanki mąki
  • 0,5 szklanki gorącej wody
  • 0,5 szklanki ciepłego mleka
  • 1 żółtko
  • łyżka masła
  • szczypta soli.

Do dużej miski przesypać mąkę i zrobić w niej zagłębienie. Zmieszać gorącą wodę z mlekiem i dodać masło, tak aby się rozpuściło. Mieszankę masła, mleka i wody dodać do mąki, dodać sól i wymieszać do połączenia składników. Dodać żółtko i zagnieść ciasto. Zagniecione ciasto należy odstawić na pół godziny.

Na farsz:

  • 1 kg ziemniaków
  • 1 duża cebula
  • sól
  • pieprz
  • tymianek (do smaku)
  • olej do smażenia
  • boczek (opcjonalnie)

Poniżej w galerii zobaczysz, jak Adrian Zandberg szykował się na wypad w góry:

Obrane ziemniaki zetrzeć na tarce (na najmniejszych otworach) i wymieszać z przyprawami, pokrojoną w kostkę cebulę podsmażyć na oleju do zarumienienia. Dodać starte ziemniaki. Smażyć na małym ogniu, cały czas mieszając aby nadzienie się nie zarumieniło, ale nie było też surowe.

Masa powinna być na tyle elastyczna by dać się rozsmarować na cieście, nie powinna być jednak za rzadka, bo inaczej wypłynie podczas gotowania. Podsmażone nadzienie odstawić do ostygnięcia. W międzyczasie należy rozwałkować ciasto pierogowe (jak na pierogi) UWAGA ciasto z podanego przepisu nie wymaga podsypywania mąką - dzięki zawartości masła nie powinno się kleić!

Następnie masę (ostudzoną, ale nie za bardzo) nakładać na rozwałkowane placki, zostawiając 1 cm wolnego brzegu, zwinąć w rulon (jak naleśnik), uścisnąć, aby farsz nie wypłynął. Gotować w całości przez ok 15 min. Wyjmować za pomocą większego durszlaka, tak aby nasz rulon się nie rozpadł. Po wyjęciu pokroić na ok 5-6 cm kawałki. Można podawać z podsmażoną cebulką od razu po ugotowaniu, ale najlepiej smakują podsmażone.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki