Smog zabija warszawiaków, a nie ma darmowej komunikacji

2018-02-14 7:30

W stolicy powietrze znowu zabójcze! W niektórych rejonach miasta norma była wczoraj przekroczona nawet o 400 proc.! Ratusz zamiast wprowadzić darmową komunikację woli ostrzegać przed smogiem. Urzędnicy liczą, że toksyczną chmurę wiszącą nad miastem przewieje wiatr.

smog zabija warszawiaków

i

Autor: Shutterstock

Wskaźniki na urządzeniach pomiarowych wariowały we wtorek od nadmiaru trujących pyłów w powietrzu. Na Ursynowie dopuszczalne stężenie zanieczyszczeń było przekroczone o 300 proc., a w rejonie Marszałkowskiej i al. Niepodległości o 400 proc. Nieco mniej radary zanotowały na Targówku, tam było 250 proc. powyżej dopuszczalnej normy.

Ratusz w mediach społecznościowych opublikował ostrzeżenia i zbiór porad, jak radzić sobie ze smogiem. - Ostrzeżenia ostrzeżeniami, ale co z darmową komunikacją, jak smog spowija Warszawę? - dopytują się rozżaleni mieszkańcy.

Zdaniem Agnieszki Kłąb z biura prasowego ratusza stężenie szkodliwych pyłów jest zbyt małe, żeby uruchamiać darmową komunikację miejską.

- Próg alarmowania, na przykład w Budapeszcie lub Paryżu, jest na znacznie niższym poziomie niż u nas. W Polsce czerwony alert, umożliwiający wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej ogłasza się niezwykle rzadko. Zazwyczaj jeden dzień w roku - mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki