Znany trener Igor K. zmiótł ludzi z chodnika. Był pod wpływem kokainy

2019-03-03 22:00

- Rozjechał pan ludzi! Moja córka i jej chłopak leżą połamani w karetce. Ja tego tak nie zostawię – tak do Igora K. (46 l.) krzyczała matka kobiety, którą chwilę wcześniej znany trener kick-boxingu zmiótł swoją skodą z chodnika przy Grochowskiej. Dlaczego pędził chodnikiem? Test wykazał w jego organizmie obecność kokainy.

grochowska2

i

Autor: DAR

Wczoraj po południu rozpędzony samochód jadący Grochowską od ronda Wiatraczna nagle skręcił w prawo i wpadł na chodnik. Uderzył w idącą nim parę a następnie w latarnię. Kobietę i mężczyznę wyrzuciło w powietrze jak z katapulty, oboje spadli kilka metrów dalej. Ona ma połamane nogi, on złamania nóg, żuchwy i obrażenia głowy. Oboje trafili do szpitala.

Za kierownicą siedział Igor K., znany trener sztuk walki, mistrz kick-boxingu, który stoczył ponad 300 walk, w tym 11 na turniejach MMA. Nie chciał z nami rozmawiać po wypadku. Świadkowie opowiadali nam jak tłumaczył się policji. - Ponoć stracił panowanie nad kierownicą, bo upadł mu telefon i schylił się na chwilę, żeby go podnieść.

grochowska

i

Autor: DAR

Mówił, że był zmęczony – usłyszeliśmy od świadków. Kierowca skody został przebadany na zawartość alkoholu. Był trzeźwy. Matka dziewczyny podejrzewała, że mężczyzna może być pod wpływem narkotyków. Policjanci wykonali test. - Wynik COC (obecność kokainy - red.) był dodatni – potwierdził nam policjant drogówki. - Wstępne badania potwierdziły, że kierowca był pod wpływem środka odurzającego. W poniedziałek zostaną mu postawione zarzuty spowodowania wypadku po zażyciu narkotyków. - potwierdza Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga. 

grochowska1

i

Autor: DAR

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki