Profesor Piotr Czauderna

i

Autor: archiwum se

Prezydencki ekspert mówi o śmiertelności w III fali pandemii. Te dane są wstrząsające!

2021-03-25 11:44

Profesor Piotr Czauderna to przewodniczący prezydenckiej rady Ochrony Zdrowia i członek rządowej Rady Medycznej. W czwartkowy poranek był on gościem Jacka Prusinowskiego w "Sednie Sprawy" Radia Plus, gdzie m.in. mówił o tym, że należy spodziewać się ograniczenia działalności żłobków i przedszkoli. Prof. Czauderna mówił też o śmiertelności osób zakażonych koronawirusem w trakcie III fali pandemii. Te dane naprawdę dają do myślenia...

Profesor Czauderna był pytany m.in. o stanowisko Rady Medycznej w sprawie przedszkoli i żłobków. - Ostateczne decyzje miały zapaść po radzie i miały być podjęte przez rząd. Dalsze ograniczenie w działalności placówek oświatowo-wychowawczych, czy działalności sektora usług, sektora handlu zostaną wprowadzone. Tego należy się spodziewać. Dane pokazują, że liczba dodatnich testów u dzieci wzrosła kilkukrotnie. Odsetek w żłobkach tez jest wyższy - argumentował, co znalazło potwierdzenie na konferencji premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, którzy poinformowali o zamknięciu tych placówek do 9 kwietnia (dla wszystkich poza dziećmi ratowników medycznych i służb mundurowych).

Zobacz: Konferencja premiera Morawieckiego. NOWE OBOSTRZENIA. Zamknięte sklepy, przedszkola, fryzjerzy [RELACJA NA ŻYWO]

Przy okazji uczony dodawał jednak, że do tej pory w naszym kraju na Covid-19 nie zmarło jeszcze żadne dziecko. - Dzieci na ogół ciężko nie chorują. Covid zwykle diagnozowany jest u nich przy okazji innych schorzeń. To nie są takie typowe objawy jak u dorosłych. Od początku epidemii właściwie nie odnotowaliśmy w Polsce żadnego zgonu dziecka z powodu covidu. Na szczęście dzieci same przechodzą to dosyć lekko, a jeśli trafiają do szpitali to najczęściej z powodu tych innych dodatkowych schorzeń, na które nałożył się covid - mówił.

czy dzieci są najgroźniejszymi roznosicielami koronawirusa?

Zdecydowanie najbardziej porażające były jednak słowa dotyczące tego, jak wygląda obecnie śmiertelność wśród osób zakażonych koronawirusem. Prof. Czauderna przyznał szczerze, że brytyjska mutacja spowodowała wyższą śmiertelność wśród chorych. - Na początku mieliśmy nadzieję, że jest łagodniejszy. Około 3% pacjentów umiera, taka jest śmiertelność. To właśnie najbardziej martwi to, że chorzy przechodzą covid ciężej, wyższy jest odsetek hospitalizowanych - zdradził. Dopytywany, czy jest pewny tych danych, odparł, że "tak wyglądają wstępne dane". - Na pewno to dane niepokojące. Ten wariant brytyjski wiąże się ze znaczną śmiertelnością - dodał.

Sprawdź również: Konferencja premiera. Morawiecki uderza w prywatną służbę zdrowia. Co im zarzuca? Nowe obostrzenia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki