Marcin Warchoł

i

Autor: @warcholpl /FACEBOOK Marcin Warchoł

Marcin Warchoł złamał reżim sanitarny i jeszcze się tym chwalił! Kuriozalne tłumaczenia. Co mu grozi?

2021-03-28 11:13

Zbliżamy się do szczytu trzeciej i najgorszej fali koronawirusa w Polsce. Sytuacja jest dramatyczna. Nie dla posła Solidarnej Polski i wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który w ramach kampanii przed wyborami prezydenckimi w Rzeszowie, paradował w miejscach publicznych bez maseczki. Podobnie jak jego rodzina. Polityk wszystko nagrał i upublicznił w internecie. Nieodpowiedzialne zachowanie posła krytykuje zarówno opozycja, jak i przedstawiciele rządu. Wiceministrowi Warchołowi może grozić kara nawet do 30 tys. złotych.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł prowadzi obecnie kampanię wyborczą w Rzeszowie po tym, jak zrezygnował wieloletni prezydent tego miasta Tadeusz Ferenc. Polityk opublikował w sieci nagrania wideo, na których paraduje w miejscu publicznym bez zakrywania ust i nosa. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie w trakcie coraz trudniejszej sytuacji pandemicznej ostro skrytykowała nie tylko opozycja, ale i koledzy ze Zjednoczonej Prawicy i rzecznik rządu Piotr Mueller.

- Dla mnie to zachowanie pana ministra Warchoła jest zaskakujące. Szczerze mówiąc mi jest wstyd za to, że w taki sposób może się zachowywać wiceminister w naszym rządzie" - oświadczył Müller. - W tej chwili mamy bardzo trudną sytuację epidemiczną i zasłanianie się mówieniem o tym, że nie nosi maseczki, bo był w parku, czy przechodził przez park - uważam, że taka postawa, w takich okolicznościach po prostu nie przystoi" - podkreślił.

- Apeluję do pana ministra, aby w sposób rzetelny wypełniał obowiązki, nawet z nadmiarem, w tych okolicznościach trudnych, epidemicznych. Nic się złego nie stanie, jak będzie nosił maseczkę w każdym możliwym miejscu publicznym - dodał rzecznik rządu.

Otwarte szczepienia dla wszystkich Polaków. Minister Niedzielski ujawnia szczegóły

Sonda
Czy wiceminister Warchoł powinien ponieść karę finansową za brak maseczki w miejscu publicznym?

Warchoł tłumaczył się, że nie ma obowiązku noszenia maseczek m.in. na terenie parków - choć na nagraniach widać, że odkrytą twarz polityk miał również w czasie spaceru w centrum Rzeszowa. W efekcie kandydat Solidarnej Polski na prezydenta Rzeszowa zobowiązał się do noszenia maseczki również w miejscach publicznych, gdzie nie ma takiego obowiązku - oświadczył w sobotę jego sztab wyborczy.

Jaka kara za brak maseczki?

Początkowo było to 500 zł, a teraz policja może wystawić mandat do 1000 złotych za nieprzestrzeganie obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscu publicznym. To jednak nie koniec konsekwencji, jakie grożą osobom łamiącym reżim sanitarny. Policja może skierować wniosek o ukaranie do sądu, gdzie kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych, albo powiadomić inspekcję sanitarną, gdzie widełki kar nakładanych w drodze decyzji administracyjnej wahają się od 5 do 30 tysięcy złotych.

Co należy zrobić, żeby szybko zakończyć pandemię? Doktor Grzesiowski odpowiada

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki