Koronawirus, maseczka, maseczki

i

Autor: msz

Wirusolog wprost o noszeniu maseczek na ulicy: Kiedy liczba zakażeń spadnie będę pierwszym, który... [SEDNO SPRAWY]

2021-04-15 10:44

Gościem "Sedna sprawy" Jacka Prusinowskiego był profesor Krzysztof Pyrć, wirusolog i mikrobiolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Radym Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim. W rozmowie został poruszony temat mutacji koronawirusa i noszenia maseczek.

Profesor Krzysztof Pyrć, wirusolog i mikrobiolog z UJ, członek Radym Medycznej przy premierze pytany w Radiu Plus czy kolejne mutacje koronawirusa będą coraz groźniejsze i czy pojawią się takie, dla których szczepionki nie będą zaporą, mówił wprost: - Ten wirus się cały czas zmienia. Należy się spodziewać, że wirus będzie próbował uciekać, zwiększać swoją transmisyjność. To w dużym stopniu zależy od tego jak będziemy kontrolować epidemię. Jeżeli szybko skontrolujemy ją za pomocą szczepień to szansa jest minimalna, a jeżeli puścimy ją samopas, jak w Brazylii, szansa jest realna.

Ekspert został dopytany o to, czy biorąc pod uwagę, że bogata Północ to nie jest cały świat, możemy za pewnik przyjąć pojawienie się takich mutacji? Jak odpowiedział: - Tak, można przyjąć za pewnik. Pytanie tylko w jakim momencie się pojawią. Jeżeli będziemy już uodpornieni to mutacje nie będą miały takie dużego impaktu. Można przewidywać, że powstanie wariant, który zupełnie ucieknie i wtedy będzie konieczność aktualizacji szczepionki. Część firm już nad tym pracuje, te szczepionki w zasadzie są już przygotowane.

Maseczki na ulicy. Wirusolog wprost: Kiedy liczba zakażeń spadnie będę pierwszym, który powie, że na zewnątrz nie potrzebujemy maseczek

Profesor Krzysztof Pyrć mówił też o zasadności noszenia maseczek na zewnątrz: - Jeżeli idziemy pustą ulicą to ryzyko jest minimalne, a jeżeli rozmawiamy z kimś to ryzyko transmisji istnieje. Nie damy rady zablokować kontaktów międzyludzkich w domach. To co teraz widzimy to gigantyczny kryzys, setki ludzi umierają codziennie i kluczowe jest przerwanie wszelkich ścieżek transmisji. Zgadzam się, że maseczki na zewnątrz chronią tylko i wyłącznie wtedy kiedy z kimś rozmawiamy. Kiedy liczba zakażeń spadnie będę pierwszym, który powie, że na zewnątrz nie potrzebujemy maseczek. Jednak w momencie, gdy jesteśmy w kryzysie to stosunkowo mały koszt, który może zmienić… nawet jeżeli to będzie 200 osób uratowanych to chyba noszenie maseczek nie jest aż tak problematyczne.

Sonda
Czy zwracasz uwagę osobom, które nie noszą maseczek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają