Tak Kamil Stoch zakończy karierę. Adam Małysz się wygadał
Niespełna 15 lat temu doszło do niezwykle symbolicznego wydarzenia. Na koniec sezonu 2010/2011 podczas konkursu w Planicy Adam Małysz zajął 3. miejsce. Podczas tych zawodów doszło do symbolicznej dla Polaków zmiany w polskiej kadrze - był to ostatni start „Orła z Wisły” w zawodach tej rangi, a konkurs wygrał... Kamil Stoch, dla którego był to dopiero trzeci triumf w konkursie Pucharu Świata. Po 15 latach wspaniałych sukcesów teraz przyszedł czas, aby to skoczek z Zębu się pożegnał, lecz trudno oczekiwać, że okoliczności będą równie piękne.
Stoch odpowiada Maciusiakowi. Godziny do startu ostatniego sezonu. "Nie chcę czuć żalu"
Pierwszym „problemem” w tym, aby historia się powtórzyła, jest fakt, że od kilku lat Kamil Stoch nie prezentuje takiej formy, do jakiej nas przyzwyczaił. Adam Małysz w swoim ostatnim sezonie zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, a na przestrzeni całego sezonu 9 razy stawał na podium zawodów Pucharu Świata, w tym wygrał jeden z konkursów – w Zakopanem. Kamil Stoch już dawno nie prezentował takiej formy, aby znaleźć się na podium, choć sam Adam Małysz przekonuje, że wierzy w polskiego skoczka. – Powiem tak: patrząc, jak Kamil dzisiaj skacze, to naprawdę jest możliwe. Myślę, że po słabszych latach Kamil zrobił teraz duży krok do przodu. I tak mi się wydaje, że po tym wszystkim odżył psychicznie – powiedział Adam Małysz w rozmowie z portalem Sport.pl.
Drugim problemem może być fakt, że trudno obecnie znaleźć kogoś takiego dla Kamila Stocha, kim on był w momencie kończenia kariery przez Małysza. Sam „Orzeł z Wisły” wskazuje, że spośród młodych zawodników najbliżej tego, by zachwycać w Pucharze Świata w tym sezonie, jest Kacper Tomasiak. Ale wyniki zawodów to jedno, a samo pożegnanie to drugie. Adam Małysz zdradził, że oficjalne pożegnanie Kamila Stocha nie odbędzie się w Planicy. – Ale co do ostatniego konkursu Kamila, to on będzie nie w Planicy, tylko dopiero latem na specjalnie zorganizowanych zawodach – wyjawił prezes PZN, ale zastrzegł, że nie da się namówić na występ na skoczni.
PŚ w skokach. To następca Stocha? Znany trener nie certolił się ws. polskiego talentu
Nie jest jednak tak, że konkurs w Planicy nie będzie wyjątkowy, ponieważ będą to ostatnie oficjalne zawody Pucharu Świata Kamila Stocha. Okazuje się, że Słoweńcy już przygotowują się na to wydarzenie. – Na ten Puchar Tatr do Kamila mogę przyjechać, a na pewno bardzo chętnie będę uczestniczył w jego oficjalnym święcie w Planicy. Zdradzę, że już jesteśmy w kontakcie ze Słoweńcami, żeby to jak najlepiej wyszło. Sami się do nas odezwali z propozycją przygotowania jakichś specjalnych pakietów dla naszych kibiców na pożegnanie Kamila. Oczywiście myśmy wyrazili aprobatę. Bardzo chętnie z tego skorzystamy, szykuje się fajna impreza – zdradził Małysz w rozmowie ze Sport.pl.
Nowy sezon skoków. Maciej Maciusiak dla "Super Expressu": Podtrzymamy medalową passę na IO!