Jurij Hładyr trafił do Polski wiele lat temu. Po raz pierwszy w naszym kraju zaczął grać w 2008 roku, gdy dołączył do AZS-u Politechniki Warszawskiej i grał w Polsce nieprzerwanie do 2017 roku, a po krótkiej przygodzie zagranicznej wrócił do naszego kraju w 2019 roku i gra tu do teraz, obecnie będąc zawodnikiem Aluronu CMC Warty Zawiercie. Hładyr w Polsce ułożył sobie życie również prywatne i szybko, bo już w 2013 roku uzyskał polskie obywatelstwo. Tutaj też wychowuje się jego córka Daria, jednak jak się okazało, rodzina spotkała się w Polsce z ohydnymi atakami.
Dziennikarze „Przeglądu Sportowego Onet”, ujawnili, że 15-letnia Daria, uczęszczająca do liceum Towarzystwa Edukacyjnego Vizja w Warszawie, musiała mierzyć się z niezwykle ohydnymi atakami ze strony innych uczniów, którzy wysyłali jej obraźliwe nagrania głosowe, a niektóre wprost odnosiły się do jej pochodzenia. – „Nie nagram ci su***o po ukraińsku, bo k***a nie umiem, ale wiesz co...”, „Je***my, k***a, Ukraińców”, „Spie****aj, je***a s**o!”, „Je**ć cię, sz*ato” – ujawnia „Przegląd Sportowy Onet”. Dodano, że atak ten rozpoczął się w październiku 2025 roku, gdy Daria wdała się w konflikt z jedną z koleżanek.
Polska siatkarka ratowała życie brata. 23-latka została dawcą szpiku
Teraz sprawa zatacza także coraz szersze polityczne kręgi. Odniósł się do niej nawet sam minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha. – Szkoda, że wciąż musimy wracać do przypadków haniebnego traktowania Ukraińców w Polsce. Ale takie podejście, jak w przypadku Darii, jest absolutnie nie do przyjęcia – powiedział polityk. Zaznaczył jednak szybko, że jest w tej sprawie w kontakcie ze stroną polską – Poruszyłem tę kwestię podczas rozmów z moim polskim kolegą Radosławem Sikorskim przedwczoraj w Polsce podczas wizyty prezydenta Ukrainy. Otrzymałem zapewnienie, że strona polska reaguje i będzie reagować w odpowiedni sposób. Dziękuję za to mojemu koledze i polskim władzom – podkreślił Sybiha.
Szef MSZ Ukrainy uważa, że od odpowiedniej reakcji na takie zachowania zależą dobre stosunki obu krajów. – Nasze narody i nasze kraje zasługują na dobre stosunki sąsiedzkie oparte na strategicznym partnerstwie. W naszym wspólnym interesie leży zapobieganie takim wrogim zachowaniom i reagowanie na nie. Jako minister spraw zagranicznych Ukrainy nalegam na sprawiedliwe ukaranie tych, którzy pozwalają sobie na ksenofobiczne ataki wobec Ukraińców zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Naród ukraiński z pewnością nie zasługuje na takie traktowanie – zauważa.
