Najpiękniejsza polska sędzia wskoczyła w zmysłową sukienkę i zapozowała przed obiektywem
Karolina Bojar-Stefańska stała się w ostatnich latach niezwykle rozpoznawalna. Choć nie sędziuje spotkań na najwyższych poziomach rozgrywkowych, to zyskała duży rozgłos z kilku innych przyczyn. Rozpoznawalność przyniósł jej występ w programie „Turbokozak” czy związek z polskim sędzią międzynarodowym Danielem Stefańskim, który jest od niej sporo starszy. Niebagatelna znaczenie ma tutaj także uroda polskiej arbiter, dzięki której została parę lat temu okrzyknięta najpiękniejszą sędzią świata przez brytyjski „The Sun”.
Najpiękniejsza polska sędzia ogłosiła światu. Już nie mogła wytrzymać, wywołała lawinę
Jednak najsłynniejsza polska arbiter jest zdecydowanie bardziej wszechstronną postacią, niż mogłoby się przeciętnemu kibicowi wydawać. Karolina Bojar-Stefańska stawia bowiem w swoim życiu nie tylko na sport – oprócz sędziowania są to również biegi – ale też na edukację. Żona Daniela Stefańskiego ma wykształcenie prawnicze, a całkiem niedawno zrobiła kolejny krok na tej ścieżce zawodowej – zdała egzamin adwokacki, mimo że kilka miesięcy wcześniej urodziła córeczkę i musiała dzielić czas na naukę i opiekę nad maluszkiem.
Wieloma informacjami ze swojego życia Karolina Bojar-Stefańska dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Tam też publikuje sporo prywatnych zdjęć – chętnie dzieli się fotkami z urlopów i wakacji w ciekawych miejscach, do których wybiera się z ukochanym mężem. Pod koniec listopada pojechała do Włoch, a na początku grudnia odwiedziła jeszcze cieplejsze miejsce. Choć nie podała dokładnej lokalizacji, to palmy w tle i kusa sukienka wskazują, że było to zdecydowanie gorące miejsce! Wspomniana kreacja – wyglądająca trochę jak koszula nocna, a nie sukienka – mocno odsłaniała wysportowane ciało polskiej arbiter, co możecie zobaczyć poniżej. Więcej zdjęć Karoliny Bojar-Stefańskiej znajdziecie w galerii powyżej.
i