Karolina Bojar-Stefańska ogłosiła wszem wobec. Koniec oczekiwania
Karolina Bojar-Stefańska nie od dziś robi furorę wśród fanów piłki nożnej nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W pewnym momencie w zagranicznych mediach pojawiło się kilka artykułów na jej temat, w których została nazwana najpiękniejszą sędzią świata. W pewnym momencie żona polskiego arbitra międzynarodowego Daniela Stefańskiego poświęciła się bardziej życiu rodzinnemu – wstrzymała swoją karierę sędziowską z powodu ciąży. Kobieta szybko jednak wróciła do życia na wysokich obrotach i mimo opieki nad kilkumiesięczną córką, zdołała przygotować się na zdanie egzaminu adwokackiego!
Dla osób śledzących profil Karoliny Bojar-Stefańskiej na Instagramie (a jest ich ponad 150 tysięcy!) nie jest tajemnicą, że uwielbia ona aktywność fizyczną. Krótko po urodzeniu dziecka polska sędzia wróciła do biegania, które jest jej pasją, ale długo nie było widać jej na murawie właśnie w roli arbiter. Teraz to się jednak zmieniło!
Najpiękniejsza polska sędzia odsłoniła wysportowane ciało. Aż szczęki opadły nam z wrażenia!
W niedzielę, 5 października, Karolina Bojar-Stefańska opublikowała bardzo ważny post na swoim profilu na Instagramie. Udostępniła kilka zdjęć z meczu, który prowadziła po raz pierwszy po przerwie w karierze sędziowskiej. – Powrót do gry – napisała krótko i dodała kilka wymownych tagów, w tym „kocham tę grę”. Ten post wywołał prawdziwą lawinę komentarzy, nie tylko polskich fanów, ale i zagranicznych. „Jeśli mówisz, że jest karny, to jest karny. Najpiękniejsza sędzia na świecie!”, „Prześliczna”, „Super fotki”, „Świetnie wyglądasz”, „Fantastyczna”, „Śliczna”, „Piękna jesteś” - pisali fani w komentarzach.
Ed Sheeran nagrał piosenkę po polsku. Gest z Legią wywołał zamieszanie! Wpadka gwiazdora?