Japoński skoczek zszokował kibiców. Udostępnił polską piosenkę o... narkotykach
Naokiego Nakamurę trudno nazwać skoczkiem z topu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Co prawda od kilku lat występuje on regularnie w tym cyklu, ale bez większych sukcesów – na swoim koncie tylko jedno podium Pucharu Świata, na którym stanął w Ruce w 2022 roku, gdy zajął 3. lokatą. W tamtym sezonie (2022/23) zdobył też najwięcej punktów w Pucharze Świata (275) i zajął wówczas najlepsze, 24. miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolejny rok był dla niego bardzo słaby, bo zdobył tylko 15 punktów, ale już w sezonie 2024/25 zdobył 212 punktów i zajął 25. miejsce w Pucharze Świata.
Agnieszka Kot ma ciało greckiej bogini! Od tych zdjęć żony Macieja Kota zaparują wam szyby w oknach
Niewykluczone, że trwający sezon będzie dla niego najlepszym, ponieważ już teraz ma na koncie 112 punktów, a w Wiśle spisywał się bardzo dobrze, zajmując 9. i 11. lokatę, a w klasyfikacji generalnej jest na 15. miejscu, tuż za Kacprem Tomasiakiem. Nakamura z pewnością jest jednym z rozpoznawalnych skoczków, ale wiele wskazuje na to, że lada moment zdobędzie w Polsce jeszcze większy rozgłos. Wszystko za sprawą posta, który udostępnił po zawodach w Wiśle.
Kamil Stoch szarpał się z barierkami w jednym celu. Piękny obrazek na PŚ w Wiśle
Naoki Nakamura, jak wspomnieliśmy, spisywał się w Polsce bardzo dobrze. Po sobotnich zawodach, gdy zajął najlepsze w tym sezonie, 9. miejsce udostępnił emocjonalnego posta – wrzucił nagranie swojego skoku z wymownym opisem w języku angielskim. – Ciężki trening każdego dnia, perfekcyjny moment, perfekcyjny timing – napisał. W czym zatem jest „problem”? W piosence, którą podłożył pod nagranie, użył bowiem utworu Hatsune Miku - wirtualnej artystki, z której głosu skorzystać może każdy – "Polish Dancig Cow", który jest niczym innym, jak przerobionym utworem Cypisa o tytule „Gdzie jest biały węgorz?”, traktującym wprost o narkotykach, a fraza „tylko jedno w głowie mam, koksu pięć gram, odlecieć sam w krainę zapomnienia” na stałe wpisała się w polskie środowisko internetu. Trudno spodziewać się, że Nakamura wiedział co udostępnia i niewykluczone, że zrobił to ze względu po prostu na chwytliwą ścieżkę dźwiękową, a nie na słowa.
Maciej Maciusiak skreślił z kadry głośne nazwisko! Wszytko tuż po zawodach w Wiśle
Warto podkreślić, że cała sytuacja została odebrana przez polskich kibiców z ogromną dozą humoru i życzliwości. „Polski szacunek zatwierdzony”, „Nasz człowiek”, „Naoki jak mi teraz zaimponowałeś”, „Bardzo dobrze Naoki!”, „Nie zmieniaj się”, „Kocham go naprawdę kocham” – pisali fani po polsku w komentarzach.