Jak poinformował w mediach społecznościowych Konrad Niżnik z Konfederacji Korony Polskiej, już od godziny 8 rozpoczęła się pikieta, natomiast na 9 zaplanowano pierwszą rozprawę sądową Grzegorza Brauna. Obecność policji ma charakter prewencyjny. Funkcjonariusze zabezpieczają zarówno uczestników pikiety, jak i osoby postronne oraz sam budynek sądu.
Pikieta i rozpoczęcie procesu Grzegorza Brauna
Proces dotyczy aktu oskarżenia skierowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Jak przekazał rzecznik prokuratury, prokurator Piotr Antoni Skiba, Grzegorz Braun odpowie przed Sądem Rejonowym Warszawa Praga-Południe za siedem zarzutów karnych. Postępowanie zostało zainicjowane m.in. zawiadomieniami Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz dwóch innych organizacji.
Zarzuty karne wobec Grzegorza Brauna
Zarzuty obejmują m.in. naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego i znieważenie dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii w 2022 roku, zniszczenie mienia w budynku Sądu Okręgowego w Krakowie oraz w siedzibie Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie, a także nieopuszczenie tego obiektu mimo żądania osoby uprawnionej. Najpoważniejsze zarzuty dotyczą wydarzeń z 12 grudnia 2023 roku na terenie Sejmu RP − publicznego znieważenia grupy ludności ze względu na wyznanie, obrazy uczuć religijnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej osoby interweniującej.
Na miejscu od rana widoczni są zarówno sympatycy oskarżonego, jak i osoby obserwujące sytuację. Uczestnicy pikiety trzymają flagi i transparenty.
Poniedziałkowa rozprawa to pierwszy etap długiego i skomplikowanego procesu, który może potrwać wiele miesięcy. Z uwagi na liczbę zarzutów oraz zainteresowanie opinii publicznej, kolejne terminy rozpraw również mogą wiązać się ze wzmożonymi środkami bezpieczeństwa i obecnością policji w rejonie sądu.