Nie uwierzycie, kim z wykształcenia jest Jacek Laskowski. Gwiazdor TVP miał pomagać ludziom

2021-07-06 22:04

Jacek Laskowski od lat jest jedną z twarzy redakcji sportowej TVP. Komentator stacji jest uwielbiany przez kibiców i od 1991 roku towarzyszy widzom przy najważniejszych wydarzeniach sportowych. Mało kto wie, ale dziennikarz mógł pokierować zupełnie inaczej karierą i zająć się wyuczoną profesją, w której miał pomagać ludziom. Nie da się ukryć, że prawda na temat wykształcenia Laskowskiego będzie dla wielu fanów prawdziwą niespodzianką.

Jacek Laskowski

i

Autor: AP/ Associated Press Jacek Laskowski

Jacek Laskowski jest postacią, której nie trzeba przedstawiać fanom sportu. Dziennikarz od lat związany jest ze sportową redakcją TVP, gdzie komentuje najważniejsze mecze. Mało kto o tym wie, ale kariera uwielbianego dziennikarza mogła potoczyć się zupełnie inaczej, a on sam mógł zająć się wyuczoną profesją, która jest zupełnie inna od tego, czym zajmuje się obecnie.

Marta Linkiewicz wystawiła ciało z auta w samym staniku. Fan nie wytrzymał, złożył jej intymną propozycję

Jacek Laskowski nie zawsze zajmował się piłką nożną. Miał obrać inną ścieżkę

Okazuje się, że Jacek Laskowski jest z wykształcenia lekarzem. Dziennikarz ukończył studia na Warszawskiej Akademii Medycznej, o czym powiedział w rozmowie z portalem TVP Sport. 

- Na studiach wszystko ukierunkowane było w stronę chirurgii. Spędziłem więc lata w szpitalu na Banacha, zajmując się pacjentami oddziału pooperacyjnego czy asystując. Im bardziej wyspecjalizowane i trudne były zabiegi, tym mniej dopuszczano do nich studentów. Marzeniem w wielu przypadkach było trzymanie haka. Niekiedy przytrafiało się też zszywanie ran i dla mnie jako dla osoby bardzo starannej było to dobrym zadaniem. - mówi Laskowski w rozmowie z portalem TVP Sport.

Żona Fabiana Drzyzgi ujawniła prawdę na temat męża. Nie życzy córce tego samego

Tomaszewski SZCZERZE o Podolskim: to porównanie jest jednoznaczne

Laskowskiemu przydaje się wiedza medyczna. Dziennikarz wyznał prawdę

Laskowski wyznał w rozmowie z TVP Sport, że wiedza medyczna bardzo przydaje mu się w pracy i już w trakcie spotkania jest w stanie zauważyć, co dzieje się ze sfalulowanym piłkarzem.

- Ona przydaje się zawsze. Teraz wszyscy znają się na medycynie sportowej i każdy niemalże z poziomu telewizora potrafi postawić diagnozę. Dawniej nie było tylu mądrych. Pewne rzeczy się jednak nie zmieniają. Kiedy widzi się to, co dzieje się z ręką, nogą czy głową w trakcie wydarzenia, można wyciągnąć wnioski. - mówi dziennikarz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki