Niezwykły wyścig z czasem gwiazdora Legii. "Byłem zdenerwowany i spanikowany"

2025-10-17 17:57

Mileta Rajović, napastnik Legii Warszawa, ma ogromne powody do radości. Duński piłkarz został przed kilkoma tygodniami ojcem. Zanim jednak mógł wziąć w ramiona nowo narodzoną córeczkę, musiał stoczyć prawdziwy wyścig z czasem. Podróż z Warszawy do Kopenhagi okazała się drogą przez mękę, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji.

  • Mileta Rajović, napastnik Legii Warszawa, przeżył dramatyczny wyścig z czasem, by zdążyć na narodziny swojego dziecka.
  • W obliczu braku lotów z Warszawy do Kopenhagi, piłkarz wraz z ojcem pokonali samochodem, aby dotrzeć do rodzącej partnerki.
  • Jego determinacja opłaciła się, ale co sprawiło, że ta podróż była "najdłuższą i najkrótszą" w jego życiu?

Latem Mileta Rajović dołączył do Legii Warszawa, stając się jednym z najdroższych nabytków klubu w ostatnich latach. Sprowadzony za 3 miliony euro z angielskiego Watfordu napastnik miał być gwarancją bramek i nową "strzelbą" stołecznej drużyny. Choć na boisku zdobył dotychczas pięć bramek, to najważniejszy i najbardziej emocjonujący moment przeżył poza nim. Przed kilkoma tygodniami Duńczyk został ojcem. Okazuje się, że narodzinom córeczki towarzyszyły niezwykle emocje. Piłkarz musiał wykazać się ogromną determinacją, by być obecnym w tej wyjątkowej chwili.

Edward Iordanescu mówi o cierpieniu Legii. Są wnioski i powrót dwóch gwiazd!

Wyścig z czasem do Kopenhagi. Nie było lotów z Warszawy

Gdy Legia Warszawa przygotowywała się do kolejnych wyzwań, do Milety Rajovicia dotarła wiadomość, że jego partnerka zaczęła rodzić w Kopenhadze. Piłkarz natychmiast otrzymał zgodę od trenera Edwarda Iordanescu i sztabu szkoleniowego na wyjazd do Danii. Wtedy jednak zaczęły się schody.

Jak się okazało, w tym dniu nie było żadnych bezpośrednich połączeń lotniczych ze stolicy Polski do Kopenhagi. Czas uciekał, a wizja spóźnienia się na narodziny pierwszego dziecka stawała się coraz bardziej realna. Rajović, nie chcąc czekać, podjął błyskawiczną decyzję. Razem ze swoim ojcem wsiedli w samochód i ruszyli w drogę.

Arkadiusz Reca jest jak maszyna? Co za określenie gwiazdy Legii!

Mileta Rajović zdążył w ostatniej chwili do szpitala

Podróż samochodem z Warszawy do stolicy Danii to prawdziwy maraton. Panowie pokonali trasę w 10 godzin. Jak wspomina sam zawodnik, był to czas pełen skrajnych emocji.

– Byłem zdenerwowany i spanikowany, bo nie spodziewałem się takiej sytuacji, a zazwyczaj z tymi lotami nie ma żadnego problemu – przyznał napastnik w rozmowie klubowymi mediami stołecznego klubu.

Mileta Rajović odpali i zwróci się z zyskiem? Fredi Bobić o potencjale gwiazdy Legii

To była najdłuższa i najkrótsza podróż w życiu gwiazdy Legii

Wysiłek i determinacja opłaciły się. Rajović dojechał do szpitala po szóstej rano, zaledwie dwie minuty po porodzie. Mimo zmęczenia, zdążył na najważniejszy moment.

Zdążyłem przeciąć pępowinę. Gdybym czekał na samolot, to nie zdążyłbym. To była najdłuższa i najkrótsza podróż w moim życiu. Pełna stresu, ale zakończona szczęściem – podsumował wzruszony piłkarz, przed którym wyzwania – nie tylko na boisku, ale także w roli taty.

Fredi Bobić tak określił Kacpra Urbańskiego. Co za porównanie dyrektora Legii!

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Sonda
Czy Legia Warszawa w sezonie 2025/26 będzie mistrzem Polski?
Legia błyszczała na salonach. Premiera serialu "Legia. Do końca"
Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki