Iga Świątek po fenomenalnym występie na kortach Wimbledonu udała się na zasłużony odpoczynek, wybierając Trójmiasto. Raszynianka po krótkim urlopie szybko wróciła do treningów, aby odpowiednio przygotować się na zmagania w Montrealu. To miejsce jest szczególnie ważne dla 24-latki, ponieważ w Kanadzie cieszy się ogromną popularnością.
- Nazwali tutaj główny stadion na moją część. To wielki zaszczyt i udawajmy, że tak właśnie jest - żartowała Polka dwa lata temu, na pierwszym występie w Montrealu.
- Tak naprawdę to oczywiście zbieg okoliczności, ale miło mi, kiedy widzę napisy "IGA Stadium". Może tak powinno być też w innych turniejach - dodała ze śmiechem.
Główny kort nosi taką nazwę w Montrealu nie bez powodu, ponieważ jest to kanadyjska sieć supermarketów, która jest jednym z głównych sponsorów turnieju.
Iga Świątek ma rzeszę fanów w Kanadzie! Polka nie mogła złapać oddechu, musiała to zrobić
Nie jest tajemnicą, że kanadyjscy kibice uwielbiają Świątek i zrobią wszystko, aby zdobyć od Polki autograf lub zrobić zdjęcie. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak 24-latka nie może swobodnie przejść, ponieważ fani otoczyli ją z każdej strony. Ochrona szybko musiała interweniować, aby zapanować nad sytuacją.
Polka musiała w pewnym momencie wziąć sprawy w swoje ręce i wyciągnęła w górę dłonie, prosząc fanów o przejście. To pomogło w organizację zgromadzenia kibiców i dzięki temu Świątek mogła swobodnie się poruszać i rozdawać dalej autografy.