- Robert Lewandowski przyjechał w poniedziałek na zgrupowanie reprezentacji Polski
- Biało-czerwoni zagrają z Nową Zelandią w Chorzowie i z Litwą w Kownie
- Robert Lewandowski odpowiedział, kim by został, gdyby nie był piłkarzem
Robert Lewandowski trenował z drużyną! Obawy były niepotrzebne
Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed meczami z Nową Zelandią (9 października) i Litwą (12 października). Na pierwszym treningu humory dopisywały, a uwaga wszystkich – jak zwykle – skupiała się na Robercie Lewandowskim. Zdjęcia nie kłamią – kapitan wrócił w wielkim stylu!
Lewy pojawił się w Katowicach prosto z Barcelony – najpierw prywatnym samolotem przyleciał do Warszawy, skąd udał się na Śląsk. Mimo zmęczenia podróżą nie zrezygnował z obowiązków kapitana. Już pierwszego dnia zgrupowania, wspólnie z selekcjonerem Janem Urbanem, wziął udział w konferencji prasowej.
Tak Robert Lewandowski zachowywał się na treningu kadry! Zdjęcia nie kłamią
Po spotkaniu z mediami przyszedł czas na pierwszy trening kadry. Na boisku Lewandowski był w swoim żywiole – uśmiechnięty, skoncentrowany i w stałym kontakcie z kolegami z drużyny. Widać było, że atmosfera w reprezentacji jest świetna, a powrót „Lewego” nie wywołał żadnych napięć. Wręcz przeciwnie – kapitan błyskawicznie wprowadził pozytywną energię do zespołu.
Lewandowski zostałby prawnikiem, gdyby nie był piłkarzem?
Podczas przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski Robert Lewandowski nie zapomniał o kibicach. W trakcie rozdawania autografów, kapitan reprezentacji Polski został zapytany o jedną rzecz.
W mediach społecznościowych portalu „Meczyki.pl” pojawiło się wideo, gdy kadrowicze pytani byli o to, kim byliby, gdyby nie zostali piłkarzami. Jak na to pytanie odpowiedział Lewandowski?
Robert Lewandowski na to zwrócił uwagę. Jan Urban dorzucił kolejny aspekt, celnie?
- Kim bym był, gdybym nie został piłkarzem... Prawnikiem! - uśmiechnął się szeroko Robert Lewandowski. - Żartowałem. Chyba za ciężki zawód – dodał chwilę później, śmiejąc się.
Jak odpowiadali inni piłkarze? Kacper Tobiasz stwierdził, że byłby informatykiem. Inni wskazywali na zostanie tenisistą, siatkarzem, górnikiem czy inżynierem.