Wściekła Anna Kurek się nie patyczkowała! Zwróciła uwagę publicznie. "To może się okazać niesamowicie bolesne"

2025-09-16 5:12

Anna Kurek jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Żona kapitana reprezentacji Polski często "wpuszcza" do swojego prywatnego życia swoich fanów. Niestety w 2024 roku przeżyła prawdziwy horror. Wówczas południową Polskę dotknęła powódź, a zawodniczka NTSK PANS Komunalnik Nysa musiała się ewakuować przy okazji ratując dwa małe kotki. 32-latka wróciła wspomnieniami do tamtych chwil i zwróciła uwagę na jeden z komentarzy, który był kompletnie nie na miejscu.

Anna Kurek, Bartosz Kurek

i

Autor: Cyfra Sport/ Archiwum prywatne Anna Kurek, Bartosz Kurek

Błyskawiczna reakcja Anny Kurek na obrzydliwy komentarz

Anna Kurek jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i ostatnio podzieliła się tragicznymi wspomnieniami. Mowa o powodzi, która miała miejsce w południowej części Polski w 2024 roku. Siatkarka uratowała dwa kotki, które nadal mieszkają wspólnie żoną kapitana reprezentacji Polski. Niestety pod jednym z postów pojawił się okropny komentarz, na który 32-latka od razu odpowiedziała.

Pani Anno, Pani miłość do kotków jest przeurocza. Proszę jednak wybaczyć, ale z tymi kotkami powinny się bawić z panią również pani dzieci. W wieku 32 lat powinna pani być matką i kochać do szaleństwa swoje dzieci, na które panią stać. Nie można być leniwą egoistką i mając tak cudownego męża przegrywać życia z kotkami. Życzę refleksji nad moimi pewnie niemiłymi słowami - napisał bezczelnie jeden z obserwatorów.

Anna Kurek nie mogła przejść obok tego obojętnie! Wymowna odpowiedź

Kurek od razu podzieliła się tym komentarzem na swoim "Instastory" tłumacząc, że takie słowa nie są na miejscu.

Nie róbcie tego. Nie bądźcie jak ten Pan. Nawet z pozoru niewinne pytania "czemu nie macie dzieci" może się okazać niesamowicie bolesne, bo nie wiadomo przez co przeszła albo przechodzi taka osoba. Hipotetycznie - gdybym bardzo chciała mieć dzieci, choć mimo lat starań nie byłabym w stanie ich mieć to myślicie jakbym się poczuła po takich słowach? - rzuciła siatkarka.

Emocje na mistrzostwach świata

32-latka na pewno teraz bardzo mocno przeżywa to co dzieje się na Filipinach. Mowa o mistrzostwach świata, na których jej mąż kolejny raz chce doprowadzić drużynę za wszelką cenę do strefy medalowej. Biało-czerwoni są o krok od awansu do fazy pucharowej tej prestiżowej imprezy.

Anna Kurek

i

Autor: Instagram/Anna Kurek/ Instagram
Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki