Przypomnijmy, że Konfederacja i Zieloni mogą stracić miliony złotych z subwencji. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania finansowe tych partii. Sprawozdania pozostałych partii zostały przez PKW przyjęte w części ze wskazaniem uchybień.
W tej sprawie Krzysztof Bosak postanowił zamieścić wpis na Twitterze, w którym odnosi się konkretnie do PKW. "PKW ws. złamania przez Konfederację prawa po prostu się myli. Szukali pretekstu, znaleźli wyjątkowo słaby i nawet nie dochowali staranności wybierając rzekomego „haka” na nas. Ponadto PKW nie ma żadnego tytułu do recenzowania nam materiałów wyborczych" - napisał na Twitterze Krzysztof Bosak.
"W przypadku Zielonych przesłanką było przyjęcie środków od osób, które nie spełniają ustawowych wymogów jako darczyńcy na rzecz partii, chodzi przede wszystkim o miejsce zamieszkania osoby, którą zgodnie z ustawą może być tylko obywatel polski mieszkający stale na terytorium Polski. A partia przyjęła środki od osób niespełniających tych wymogów" - powiedział w poniedziałek Dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krzysztof Lorentz.