Antoni Macierewicz, Mateusz Morawiecki

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Antoni Macierewicz, Mateusz Morawiecki

Morawiecki przyjechał do Macierewicza i wybuchła awantura. "Serdelami rzucaliśmy"

2021-06-08 10:20

Antoni Macierewicz niby od dłuższego czasu nie zalicza się już do pierwszoplanowych postaci w obozie PiS, ciągle jednak formalnie jest wiceprezesem partii i stoi za nim najbardziej radykalny elektorat partii. O tym, że z Antonim Macierewiczem cały czas trzeba się liczyć, świadczy choćby to, że do jego regionu wyborczego przyjechał sam Mateusz Morawiecki. Premier spotkał się z byłym szefem MON, a później wybuchła wielka awantura w sieci. "Rozmawialiśmy i serdelami rzucaliśmy" - skomentował spotkanie jeden z internautów. Padło bardzo wiele mocnych i przykrych dla Antoniego Macierewicza słów.

Antoni Macierewicz zapewne nie tak sobie wyobrażał ten dzień. Wszystko szło świetnie, ale do czasu, gdy do głosu doszli ludzie - delikatnie mówiąc - niezbyt przychylni byłemu ministrowi obrony narodowej. Zaczęło się jednak fantastycznie. Do Antoniego Macierewicza z wizytą przyjechał Mateusz Morawiecki, z którym - swoją drogą - swego czasu marszałek senior miał raczej na pieńku (to Morawiecki zdymisjonował Macierewicza z funkcji szefa MON). Czas jednak leczy rany. - W imieniu mieszkańców regionu dziękuję Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za wizytę! Rozmawialiśmy o wielu tematach, w tym o szkolnictwie, kształceniu zawodowym, rozwoju naszej kolei i nowych miejscach pracy - uchylił rąbka tajemnicy na Twitterze były minister. Po chwili się zaczęło! Ludzi bezlitośnie zaczęli szydzić z Antoniego Macierewicza. Nie zabrakło oczywiście nawiązań do katastrofy smoleńskiej. 

ZOBACZ TAKŻE: Syn Mariana Banasia odpalił bombę! Jarosław Kaczyński może mieć przez to senne koszmary

"O wybuchach też było?", "A coś było o parówkach i idiotycznej Komisji?" - zaczepnie dopytywali internauci. "Antoś, gdzie raport? Oddałeś już samochód i ochronę, czy nadal na nas żerujesz?" - pytał Antoniego Macierewicza kolejny użytkownik Twittera. Inny pokusił się o "podsumowanie spotkania". "Rozmawialiśmy i serdelami rzucaliśmy" - kpił. To jednak nic. Wiele komentarzy po prostu nie nadaje się cytowania...

CZYTAJ TAKŻE: Przedterminowe wybory parlamentarne?! Jest termin. Wcześniej, niż myślicie!

Express Biedrzyckiej - Sławomir Neumann: Wsparcie Tuska jest potrzebne Borysowi