- Kiedy odwiedziłem Tatę ostatni raz w szpitalu, ledwie mógł wykrztusić kilka słów. Usłyszałem, że pomimo tarć, kłótni i niechęci, trzeba dążyć do zgody narodowej, do porozumienia w kluczowych sprawach. Ta Jego wola jest dla mnie drogowskazem - wspomina Kornela Morawieckiego, jego syn Mateusz Morawiecki. 30 września przypada pierwsza rocznica śmierci zasłużonego działacza opozycji oraz twórcy Solidarności Walczącej. Kornel Morawiecki zmarł po chorobie nowotworowej w wieku 78 lat. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
- Ojciec został wybrany posłem, Marszałkiem Seniorem VIII kadencji. Zapłacił za te wieloletnie zmagania swoim zdrowiem. Wierzę, że posiane przez Tatę ziarno, odpłaci się złotem - wspomina dziś Mateusz Morawiecki.