Morawieckiego zaznajomiono z bardzo niepokojącą informacją. Według źródeł polskiego wywiadu, za 32 migrantów koczujących w Usnarzu Górnym k. Krynek oraz wielu innych osób nielegalnie przekraczających polską granice w ostatnich dniach, odpowiadają... irackie biura turystyczne...
>>>Dziesiątki tysięcy uchodźców na polskiej granicy? Kryzys na granicy z Białorusią ocenia wiceszef OSW
- Mamy dowody na to, że na Białoruś specjalnie ściągani są przez biura turystyczne przedstawiciele różnych narodowości z Bliskiego Wschodu, głównie z Iraku, ale nie tylko, także z Syrii" - mówił Morawiecki. Jak zapewnił Morawiecki komendant Straży Granicznej zapoznał go ze szczegółowym raportem na ten temat.
Witold Waszczykowski dla "SE" też o biurach
- Są zeznania z Litwy i Łotwy, w których ci ludzie przyznawali otwarcie - pokazywali bilety, dokumenty podróży - że byli zapraszani czy proponowano im takie przejazdy - mówi w rozmowie z "Super Expressem" były szef MSZ Witold Waszczykowski (64 l.).
- Przyjeżdżali na Białoruś z Turcji, z Iraku, niektórzy nawet z Rosji. A później z Mińska byli podwożeni autokarami. Zresztą niektóre z tych samochodów zostały zarejestrowane przez naszą Straż Graniczną. Trudno wątpić w to, że jest to zorganizowany proceder - relacjonuje Waszczykowski powołujący się na źródła ze służb.
>>>Z Iraku na Białoruś i dalej do UE? Irackie biura podróży pomagają załatwić wizy