Górski sparodiował Jaruzelskiego w jego własnym domu. WIDEO [Towarzyszka Panienka]

- Wprowadzamy na terenie całego kraju stan wojenny, więc proszę się nie dziwić jeśli zobaczycie przed swoimi domami wojska terytorialne grzejące się przy koksownikach – ogłosił „prezes”. - A ja chciałam pana prezesa bardzo przeprosić w imieniu ojca za to, że nie został internowany – ripostowała Monika Jaruzelska.

Ciekawostki związane z produkcją serialu „Ucho Prezesa” były jednym z tematów rozmów. - Prezes grany przez Ciebie jest osobą, którą się bardzo lubi – zauważyła prowadząca. - Generalnie jestem miłym, ciepłym człowiekiem. Wcześniej ociepliłem postać Donalda Tuska – stwierdził Robert Górski. - Zawsze chciałem być aktorem. „Ucho prezesa” było życiową satysfakcją, że mogłem przez chwile przestać być człowiekiem kabaretu, tylko siedzieć w fotelu i być kimś, o kim mówi cała Polska (…) Bardzo mi się podoba, że grałem jego postać. Teraz, jak mnie ludzie spotykają na ulicach to dziwią się, że jestem taki szczawik – powiedział Górski.

- Podrywałeś dziewczyny na poczucie humory – spytała Monika Jaruzelska. - Ja nie potrafię inaczej (…) Proszę w to nie wierzyć, moja średnia jeśli chodzi o kobiety nie przewyższa krajowej, a nawet myślę, że ją mocno zaniża. Plotki o moim rozbuchanym życiu erotycznym są mocno przesadzone – zaśmiał się Robert Górski.

A my już teraz zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy na se.pl.