O Jędraszewski zrobiło się głośno, gdy w czasie kazania z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, powiedział o "tęczowej zarazie". Później okazało się, że Jędraszewski nie trafił do grupy biskupów, którzy dostali nominacje kardynalskie. Wybuchła też afera ze zwolnieniem pracownik biura prasowego kurii, na czele której stoi arcybiskup. Nic dziwnego, że wiele osób interesuje się księdzem i chce o nim wiedzieć jak najwięcej. Nad postacią i historię arcybiskupa Jędraszewskiego pochylili się dziennikarze tygodnika "Polityka". W najnowszym numerze gazety poznajemy duchownego. Dowiadujemy się kim byli jego rodzice. Matka Jędraszewskiego była kobietą zaradną, jak czytamy w tygodniku, i trudniła się krawiectwem. Jej specjalnością było szycie ubranek komunijnych dla dzieci. Ojciec późniejszego biskupa Krakowa był z zawodu budowlańcem, który brał udział w stawianiu po wojnie katedry poznańskiej zniszczonej przez wojenną zawieruchę, a rodzinie powodziło się nieźle. Jędraszewski ma dwóch braci i siostrę, w sumie w rodzinie jest czworo dzieci.
I tu ciekawostka, bo jak podaje "Polityka" arcybiskup ma brata bliźniaka: - Bliźniacy Marek i Wojciech rodzą się w 1949 roku. Mały Marek dobrze się uczy. Zostaje ministrantem. Z rodzeństwem bawią się w domu w mszę świętą, do jej odprawiania służą szklanki i sztućce. Właśnie to, że ma bliźniaka łączy go z Jarosławem Kaczyńskim, doskonale więc rozumie, co oznacza ta szczególna, braterska relacja i jak ważny w życiu jest ktoś tak bliski jak bliźniak.
SPRAWDŹ: Rydzyk NIE WYTRZYMAŁ! Wyjawił TAJEMNICĘ fury od bezdomnego
ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz stanowczo o koalicji z PiS. Już wszystko jasne! (Express Biedrzyckiej)