Według prawa wyborczego Kukiz'15 powinien otrzymywać 3 miliony złotych dotacji z PKW. Jako, że ugrupowanie Kukiza nie jest partią mogło więc wyłącznie wskazać rachunki bankowe organizacji pożytku publicznego, na które należy przelać tę kwotę.
Kukiz,na pytanie dlaczego jednak bierze publiczne pieniądze zanuci swoje hity: "Bo tutaj jest jak jest" a następnie "O nic nie pytaj" ?
— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) 20 września 2016
Okazuje się, że 2,3 mln zł przekazane zostanie fundacji "Potrafisz Polsko". Choć formalnie działa ona na rzecz "rozwoju świadomości obywatelskiej, wierząc w prymat dobra wspólnego nad partykularnymi interesami grup społecznych, biznesowych i politycznych", to w istocie stanowić ma organ ruchu muzyka. Założona ona została na wiosnę 2016 roku. W normalnych okolicznościach nie miałaby ona prawa w takim czasie zyskać statusu OPP, jednak przejęła ona Fundację Stypendialną "Dzieło św. Kingi", którą założył w 2003 roku Wiesław Prostko. Co ciekawe, pracę w Sejmie, jako pracownik biura poselskiego Kukiz'15, zyskał syn Prostki, Maciej.
Kukiz hipokryzja level: super master
— Kamila (@her_kamila) 20 września 2016
Deklarowali że nie wezmą kasy z budżetu przeznacza je na fundacje i przeznaczyli na....
Swoją
Co więcej, we władzach "Potrafisz Polsko" jest np. kuzyn muzyka, Paweł Kukiz-Szczuciński, który w kampanii współtworzył listy wyborcze. Ponadto szefem rady fundacji został wicemarszałek Sejmu z tego ugrupowania, Stanisław Tyszka. Nie zdecydował się on jednak odpowiedzieć na pytania dziennikarza w tej sprawie.
Śmiać mi sie chce,gdy widzę tych wszystkich zdziwionych, że Kukiz jednak bierze kasę z Sejmu. Śpiewał przecież "Całuj mnie"teraz wiemy w co.
— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) 20 września 2016
Do sprawy odniósł się sam Paweł Kukiz w porannej rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w TVN24. Jak stwierdził, prawie nic w artykule "Faktu" nie jest prawdą. Poinformował, że pieniądze te nie są publiczne, tylko są to tzw. zwroty za kampanię (gdzie każdy poseł i osoby prywatne z własnych środków wspierały Kukiza), które wynoszą ponad 2 miliony zł. Ponadto zaznaczył, że od razu z tych pieniędzy przeznaczono ponad 500 000 zł na Dom Weterana Solidarności Walczącej. Podkreślił, że takie zwroty otrzymała każda opcja polityczna, która prawidłowo przeprowadziła kampanię. Na koniec dodał, że i tak 3/4 tych pieniędzy fundacja "Potrafisz Polsko" przeznacza na działalność dobroczynną i podkreślił: - Jedyną prawdą w "Fakcie" to jest goła baba.
Zobacz także: Syn Tuska znów zarabia na lotnisku