Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta na spotkaniu ze swoimi sympatykami we Wrocławiu powiedział, że najbliższe wybory prezydenta to wybór o charakterze cywilizacyjnym i przesądzi on o przyszłości kraju na najbliższe 10-15 lat, a nie tylko na jedną kadencję. Biedroń powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość teraz "znów chce podpalić nasz dom, znów próbuje nas podzielić". - To jest ten moment, że każdy musi jasno zadeklarować, w którym miejscu stoi. Czy popiera dyskryminację, ksenofobię, dzielenie Polaków. Czy ma odwagę powiedzieć, jak równość to równość, jak Europa to Europa - powiedział.
"28 czerwca będziemy mieli kolejny test. Zróbmy to razem, wybierzmy sobie prezydenta, który zrobi z nami krok do przodu, który sprawi, że w końcu nie będziemy wybierali między większym a mniejszym złem, a wybierzemy sobie większe dobro: nic o was bez was! Do przodu Wrocław! Do przodu Dolny Śląsk, do przodu Europo! Zwyciężymy!" - podsumował Biedroń.
Hasło "Nic o was bez was" nawiązuje do dokumentu sejmowego z 1505 r. "Nihil novi" (łac. nic nowego), który ograniczał prawa monarchy Rzeczypospolitej, poprzez uniemożliwienie ustanowienia nowego prawa, na które nie zgodzi się Sejm reprezentujący szlachtę.