10 lat w kolejce do lekarza? To skandal!

2013-12-18 1:50

Opisana przez nas wczoraj koszmarna historia pana Aleksandra Wasilewskiego (80 l.), który straci wzrok, zanim doczeka się wizyty u okulisty, to tylko jeden z wielu identycznych dramatów w całym kraju. Jak sprawdziliśmy, upodleni pacjenci muszą czekać nawet 10 lat na operację!

Donald Tusk (56 l.) całkiem przytomnie uznał ostatnio, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powinien zająć się kolejkami do lekarzy. - Nie za kilka lat, ale najpóźniej za kilkanaście miesięcy - zapowiedział szef rządu. Dobrze, że rząd wreszcie uznał, iż problem istnieje!

Arłukowicz wie, że to wyjątkowo trudne zadanie. Z kolejkami nie poradził sobie żaden z jego poprzedników. W dodatku premier dał Arłukowiczowi termin "najpóźniej kilkunastu miesięcy".

Czytaj: Przez ministra zdrowia stracę wzrok! Dramat polskich pacjentów, a resort Arłukowicza bezradny

A o tym, jak jest źle, świadczą gigantyczne kolejki na zabiegi do specjalistów. Na wizytę u kardiologa trzeba czekać ponad dwa miesiące, do endokrynologa - trzy. Na operację zaćmy czeka już prawie 400 tys. pacjentów, na operację endoprotezoplastyki stawu biodrowego i stawu kolanowego ok. 150 tys. osób, na rehabilitację - 450 tys. Polaków.

Żeby pomóc ministrowi w jego pracy, przejrzeliśmy listy kolejkowe NFZ w całej Polsce i wynotowaliśmy kilka rekordów. Aż wierzyć się nie chce!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki