Stanisława Szczebiot ma 102 lata. Jednak sędziwy wiek nie powstrzymał jej przed pójściem na wybory! Staruszka oddała swój głos.
- Jak są wybory to trzeba iść - powiedziała.
Jej postawa jest godna naśladowania. Córka kobiety mówi, że mama zakorzeniła w niej poczucie obowiązku.
Czytaj: Cisza wyborcza złamana 137 razy!