13-latek czeka na operację i skrycie marzy: Chcę być jak Kubica!

2017-11-17 17:12

Marzy o tym, by prowadzić samochody, ale na razie uniemożliwia mu to deformacja ręki. Oskar Dziubka (13 l.) z Dąbrowy Górniczej urodził się bez stawu łokciowego i nadgarstka. Jego ręka jest wygięta jak banan i odwrócona w drugą stronę. Choć w Polsce przeszedł kilka operacji, to jednak widocznej poprawy nie widać. Jedyną nadzieją na zostanie wymarzonym kierowcą jest operacja w USA. Tyle że kosztuje krocie - ponad 260 tys. zł.

Przez całe swoje życie Oskar walczy, by z jego "banana", jak sam mówi o swej lewej ręce, udało się zrobić w miarę sprawną kończynę. Teraz w chłopca wstąpiła nowa nadzieja. Szansa na powrót do zdrowia dzięki operacji na Florydzie.

- Udało nam się dostać na konsultacje do dr. Drora Paleya. To znakomity ortopeda. Zajmuje się takimi beznadziejnymi przypadkami. Mówi, że operacja pozwoli synowi na wykonywanie codziennych czynności. Będzie mógł myć włosy, trzymać kubek, pracować na komputerze, prowadzić samochód - mówi Marta Dziubka, mama Oskara. - Niestety nie stać mnie, samotnie wychowującej matki, na opłacenie tej operacji. Jej koszt to 260 tys. zł. Dlatego postanowiliśmy poprosić ludzi dobrej woli o pomoc w zebraniu funduszy - dodaje pani Marta.

Zabieg nie należy do łatwych. Na razie operacja ma pozwolić na wydłużenie ręki i wymodelowanie nadgarstka. - Oskar ma mieć przeciętą rękę. Potem zostanie ona ustawiona tak, jak ma być u zdrowych ludzi. Również kości zostaną ustawione tak, by stworzyły nadgarstek. Później zostanie założony dystraktor, który dr Paley opatentował. Po samej operacji czeka go żmudna rehabilitacja - mówi mama chłopca.

Gdy Oskar po pierwszej operacji nabierze sił, a jego lewa ręka się umięśni, będzie można pomyśleć o kolejnej operacji. Takiej, która pozwoliłaby na wszczepienie stawu łokciowego wcześniej "wyhodowanego" z kości pobranej od samego Oskara. - To jednak melodia przyszłości. Już pierwsza operacja oznacza, że syn mógłby normalnie żyć i pracować. Nie byłby podopiecznym opieki społecznej - mówi Marta Dziubka.

Pomóż Oskarowi spełnić marzenia

Pieniądze na operację można wpłacać na konto:

42 2490 0005 0000 4600 7549 3994

tytułem; 23709 Oskar Dziubka-darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

Można także przeznaczyć na ten cel 1 proc. podatku: KRS 0000037904

a w polu "Cel szczegółowy 1%" wpisać: 23709 Oskar Dziubka.

Wygrał z koszmarnym złamaniem

Robert Kubica doznał koszmarnego wypadku podczas amatorskiego rajdu samochodowego w lutym 2011 r. Prowadzona przez niego skoda wypadła z drogi i uderzyła w bariery. Doznał wielokrotnego złamania ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni. Przeszedł kilka operacji. Teraz Kubica znowu zasiada za kierownicą bolidu Formuły 1.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki