Z informacji naszych pracowników wynika, że kobieta najprawdopodobniej spożywała alkohol u brata – mówi cytowana przez "Dziennik Bałtycki" Alicja Stojak, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Czarnem.
Kobieta pomimo namowy rodziny nie pozostała na noc u rodziny i postanowiła wrócić z dzieckiem do domu. W drodze powrotnej zostawiła dziecko w lesie. Nie wiadomo dlaczego to zrobiła.
3-latkę rano znaleźli w wózku dwaj mężczyźni, którzy szli do pracy. Od razu powiadomili odpowiednie służby. Na szczęście dziewczynce nic się nie stało, była jedynie wyziębiona. Po badaniach stwierdzono też, że dziecko jest w złym stanie psychicznym.
Jak podaje "Dziennik Bałtycki", rodzina od dłuższego czasu jest pod opieką GOPS-u i kuratora sądowego. Matka z córką mieszkają same. 3-latka najprawdopodobniej trafi pod opiekę rodziny zastępczej.
Źródło: "Dziennik Bałtycki"