60. URODZINY Bronisława KOMOROWSKIEGO. Prezydent do mamy Jadwigi: Dziękuję Ci Mamo, że mnie urodziłaś

2012-06-04 11:56

Bronisław Komorowski kończy dziś 60 lat. Do najważniejszego polityka w Polsce będą płynęły najlepsze życzenia z każdej strony świata. Ale i sam prezydent ledwie świt chwyci telefon, by... zadzwonić z życzeniami do swojej mamy. - W dniu swoich urodzin dzwoni do mnie pierwszy i dziękuje mi, że znalazł się na świecie. W tym szczególnym dla nas dniu otrzymuję od niego taki miły telefon. Oczywiście ja później też dzwonię i składam mu życzenia - zdradza nam Jadwiga Komorowska (91 l.).

- Będę mu życzyła, aby zawsze był taki dzielny, życzliwy dla ludzi i oddany Polsce, jak przez całe życie. Będę mu też życzyła dużo zdrowia, sił i satysfakcji z owoców tej jego trudnej i odpowiedzialnej pracy - mówi nam dumna mama prezydenta.

Bronisław Komorowski urodził się w Obornikach Śląskich. Już jako mały chłopiec rwał się do pomocy innym.

- Kiedy miał 2,5 roku, wyrywał się babci z rąk, spiesząc na ratunek swojej dużo starszej siostrze. Wołał wtedy: ,,Muszę lecieć, bo tam biją moją siostrę!". Wszystkim matkom życzę takiego syna! - wspomina Jadwiga Komorowska.

- Syn był bardzo pogodnym, radosnym i serdecznym dzieckiem. Nie było z nim kłopotów i problemów. Ale oczywiście był wielki niepokój, gdy licealistę, a później studenta ganiała Służba Bezpieczeństwa. Niepokój związany z aresztowaniami i więzieniem - mówi nam mama prezydenta.

Po raz pierwszy za działalność opozycyjną Komorowski został aresztowany w 1971 roku. Niemal 10 lat później organizował struktury Solidarności. W okresie stanu wojennego już jako aktywny działacz związku został internowany w Jaworzu.

Jego kariera polityczna nabrała rozpędu w wolnej Polsce. Był posłem, szefem Sejmowej Komisji Obrony, ministrem obrony w rządzie Jerzego Buzka (72 l.). W kolejnych latach wicemarszałkiem, marszałkiem Sejmu, a w 2010 roku Bronisław Komorowski został prezydentem Polski. 100 lat!

Kamil Szewczyk

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki