Dziecko w niedzielę przed południem zbierało grzyby z ojcem w okolicy Woli Wereszczyńskiej. W pewnym momencie rodzic stracił chłopca z oczu.
Po wielu godzinach poszukiwań z psami i kamerą termowizyjną o godz. 8 rano w poniedziałek chłopca znalazł leśniczy. 8-latek był 3 km od miejsca zaginięcia. Dziecko jest zziębnięte, ale całe i zdrowe.