Według niego strona polska zwróciła się do prokuratury w Dominikanie z wnioskiem o pomoc prawną oraz o dostarczenie materiałów dowodowych i wciąż czeka na odpowiedź.
- W zależności od treści tych dokumentów wyznaczy to czynności prokuratury warszawskiej i określi status osób, które mogą stać się podejrzanymi - powiedział Seremet.
Zobacz: Gil może uciec dokąd chce! Kiedy w końcu aresztują księdza pedofila?!
Dodał, że w razie potrzeby polscy śledczy mogą osobiście udać się do Dominikany. We wtorek dziennikarze "Super Expressu" ustalili miejsce pobytu Gila i ujawnili je policji. Funkcjonariusze odwiedzili i pouczyli księdza, ale go nie zatrzymali.