Bogucin: ALARM BOMBOWY w restauracji

2011-08-27 2:30

Goszcząc w restauracji w pobliskim Bogucinie 42-latek z Garbowa tak przejął się losem zaganianych kelnerek i smażących w pocie czoła kotlety kucharzy, że postanowił im pomóc.

Zadzwonił więc na policję, informując, że... w lokalu jest bomba, a on zdetonuje ją za trzy godziny. Policjanci ewakuowali z restauracji 50 osób, dokładnie wszystko przeszukali i oczywiście żadnej bomby nie znaleźli. Zaczęly się poszukiwania żartownisia.

- Chciałem zrobić pracownikom dłuższą przerwę - tłumaczył się mężczyzna policjantom, którzy złapali go po dwóch dniach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki