Barbara Jaruzelska oskarża: Dorota W. rozbiła moje małżeństwo! Wyciąga od niego pieniądze!

2014-02-07 3:00

Była uważana za prawdziwą przyjaciółkę domu Jaruzelskich od kilku lat. Znała największe tajemnice tego domu. A teraz okazuje się, że to opiekunka generała Dorota W. jest największym wrogiem Barbary Jaruzelskiej (84 l.), która oskarża ją m.in. o to, iż rozbiła jej małżeństwo z generałem.

- Mąż utrzymuje opiekunkę Dorotę, ona wyciąga od niego pieniądze! Odwiedza go w szpitalu, przebiera się dla niego w szpilki. Oszalała na punkcie mojego męża! - mówi w rozmowie z "Super Expressem" oburzona Barbara Jaruzelska.

Dorota W., która odwiedza niemal codziennie gen. Wojciecha Jaruzelskiego (91 l.), została w ich domu zatrudniona 5 lat temu. Opiekowała się generałem, pomagała pani Barbarze. I zdaniem żony generała kilka miesięcy temu okazało się, że jest zdrajczynią.

- Mój mąż jest zbyt łatwowierny. Ona go wykorzystuje. Jest podła - mówi nam Jaruzelska.

Zobacz: Rozwód Jaruzelskich: "Chcę się rozwieść z generałem" mówi Barbara Jaruzelska

We wrześniu ubiegłego roku zwolniła ją z pracy. Ale Dorota W. nie odeszła z domu Jaruzelskich.

- Tego samego dnia ją zatrudnił! Ona zarabiała u nas 15 zł za godzinę pracy, przychodziła do nas cztery razy w tygodniu - opowiada żona generała. Jaruzelska nie była zadowolona z jej pracy. - Co robiła u nas? Coś tam zamiotła, zepsuła mi sprzęt, trochę sprzątała, ale to tak, że dwie osoby jeszcze miałyby co po niej robić. Właściwie to się tak obijała - przyznaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki