Zdzisław K. szedł rano z domu do pracy. Zauważył, że na jego posesji biega wielki kaukaz. Pies warczał, pokazywał kły, był bardzo agresywny. W pewnym momencie rzucił się na mężczyznę. Rozszarpał rękaw kurtki, przegryzł marynarkę i ranił rękę poszkodowanego. Przerażeni członkowie rodziny natychmiast zadzwonili po pomoc do straży miejskiej. - Poszkodowany ma olbrzymie szczęście, że jego spotkanie z tym groźnym psem skończyło się na ugryzieniu - mówi nam strażnik.
Pogryziony mężczyzna trafił do szpitala. Owczarek natomiast został odwieziony do schroniska.