Biskupi nie chcą alkoholu na stacjach benzynowych

2010-08-03 15:48

Polscy biskupi chcą nauczyć nas życia w abstynencji i domagają się wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i w sklepach w nocy. Czy pomysł hierarchów może stać się obowiązującym prawem? W Sejmie nie ma żadnych projektów ustaw, które tak rygorystycznie podchodzą do sprzedaży trunków.

Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, ograniczenie liczby punktów sprzedaży, zamykanie sklepów monopolowych między godz. 22 a 8 rano, zakaz reklamy trunków - w taki sposób Episkopat Polski chce nauczyć Polaków życia w abstynencji.

Ściągnij: Alkoholowe liczydełko - sprawdź, ile masz promili we krwi

"Abstynencja jest wynagrodzeniem Bogu za grzechy związane z alkoholizmem" - pisze bp Tadeusz Bronakowski, szef Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości.

W niedzielę księża odczytali apel w tej sprawie. Okazuje się jednak, że w Sejmie nie ma tak rygorystycznych projektów ustaw. - Trwają natomiast prace idące pod prąd życzeniom biskupów - przyznaje Krzysztof Brzózka (59 l.), szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Np. Komisja Przyjazne Państwo chce umożliwić sprzedaż wina i okowity wytwarzanych domowymi sposobami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki