BOJLER ZMIAŻDŻYŁ ALANA.

i

Autor: REPRODUKCJA BEATA OLEJARKA

Bojler zmiażdżył 5-letniego Alanka! Horror w Krośnie (woj. podkarpackie)

2017-09-27 4:00

Niewyobrażalna tragedia w Krośnie na Podkarpaciu. 5-letni chłopczyk zginął podczas radosnej zabawy w wannie. Nieszczęsna mama zostawiła go na chwilę samego i wtedy runął na niego żeliwny, wypełniony wodą bojler. Mimo akcji reanimacyjnej życia chłopca nie udało się uratować.

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. W domu jednorodzinnym w krośnieńskiej dzielnicy Suchodół Ewelina G. kąpała swojego najmłodszego synka Alanka przed snem. Na chwilę wyszła do starszego syna. 5-letni chłopczyk został w wannie, gdzie piszcząc i śmiejąc się, wesoło bawił się swoimi ulubionymi zabawkami.

Nagle odgłosy wesołej zabawy przerwał przeraźliwy huk. To od ściany oderwał się 80-litrowy, żeliwny bojler do podgrzewania wody, który runął prosto na malca. Przerażeni rodzice natychmiast wezwali pogotowie. Ratownicy próbowali przywrócić funkcje życiowe przygniecionego przez urządzenie dziecka. Mimo długiej resuscytacji nie udało się uratować życia Alanka.

- Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut - informuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Policjanci razem z prokuratorem przeprowadzili wstępne oględziny i niezbędne czynności na miejscu zdarzenia, zabezpieczono dowody.

- Sekcja zwłok była przeprowadzona w poniedziałek. Wstępne wyniki potwierdzają, że dziecko zginęło w wyniku wielonarządowych urazów wewnętrznych, co było bezpośrednią przyczyną śmierci pięciolatka - dodaje policjant.

Śledztwo ma wykazać, kto może być odpowiedzialny za tę niewyo- brażalną tragedię.

- Skupimy się na ustaleniu sposobu i prawidłowości montażu bojlera. Niezbędne będzie powołanie biegłego, który to oceni. Na tym etapie śledztwa nie znamy jeszcze wielu szczegółów - mówi Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Sąsiedzi nie mogą uwierzyć w tragedię. Zaznaczają, że to, co się stało, to dramat, którego nie powinien przeżywać żaden rodzic. - Nieraz widziałam Ewelinkę, jak spacerowała z tym chłopczykiem. To niewyobrażalne - powiedziała nam jedna z sąsiadek.

Zobacz także: Bójka na środku drogi w Tychach. Poszło o jeden manewr [WIDEO]

Polecamy również: Tragedia w Krośnie. Bojler ZABIŁ małe dziecko

Przeczytaj ponadto: Polski pilot Franciszek Kornicki będzie symbolem brytyjskich sił powietrznych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki