40-letni Gotthard Hinteregger, z którym w angielskim Newcastle zmierzy się dzisiaj "Super G", ma przydomek "Puma".
- Ta puma ma 40 lat, a nadal jest szybka i zwinna. I co ważniejsze, ma piekielnie silne uderzenie - przyznaje Proksa.
Przekonał się o tym m.in. dobry kolega Grześka, Jozsef Matolscim. Węgier w pojedynku z Hintereggerem leżał na deskach 4 razy!
- Oglądałem kilka walk Hintereggera na wideo, taktyka została ustalona i ja się tak trafić nie dam - obiecuje Proksa. - Najważniejsze, by do ringu wyjść maksymalnie skupionym i skoncentrowanym, bo z tym ostatnio miałem duże problemy.
Proksa pozostaje wciąż niepokonany na zawodowych ringach.
- Mam nadzieję, że jak się obudzę w sobotę rano, nadal w rubryce porażki będzie widniało zero - zaznacza.
Przed "Super G" jednak ciężka przeprawa. Austriak stoczył już 43 profesjonalne walki, 29 z nich wygrywając (13 porażek i 1 remis).