Zginęło co najmniej 29 osób, ale ratownicy nie wykluczają, że pod błotem mogą być jeszcze ludzie. Więcej szczęścia miał przebywający w kurorcie syn prezydenta Francji Pierre Sarkozy (24 l,), który jakimś cudem uszedł z życiem z tej katastrofy.
Błoto zabiło 29 osób
2010-01-04
3:00
Brazylia. To było prawdziwe piekło. Tony błota, które zsunęło się ze zbocza, dosłownie zmiotły z powierzchni ziemi luksusowy hotel w kurorcie Angra dos Reis, jednym z najbardziej ekskluzywnych w Brazylii regionów turystycznych.