Pożar wybuchł w kościele św. Antoniego w centrum Braniewa. Najpierw płonęło poddasze, ale ogień zaczął się rozprzestrzeniać i jest już na zewnątrz. Jak informuje tvn24.pl, w akcji gaszenia pożaru udział bierze siedemnaście zastępów straży pożarnej. Pożar wybuchł w niedzielę około 15.00. Jak powiedział st. kpt. Ireneusz Ściborek, oficer prasowy ze straży w Braniewie żywioł nie daje za wygraną, a sytuacja jest bardzo poważna: - Ogień wydostał się na zewnątrz obiektu sakralnego. Obecnie cała konstrukcja dachu objęta jest dymem. Na miejscu pracuje 17 oddziałów straży, ale ciągle uruchamiamy dodatkowe zastępy. Sytuacja jest wyjątkowo trudna, ponieważ obawiamy się, że drewniana konstrukcja dachu może się zawalić. W związku z tym kierownik akcji podjął decyzję o wycofaniu funkcjonariuszy - czytamy na tvn24.pl. Na razie strażacy przegrywają walkę z pożarem. Kościół, któy płonie to zabytek.
Zobacz: Awaria sieci ciepłowniczej w Krakowie. Mieszkańcy nie będą mieć ogrzewania nawet przez kilka godzin