Chcą oddać premie, ale nie mogą?

2009-07-24 13:52

Prezesi spółki PL.2012 mają problem. Choć podobno chcą oddać premie, które dostali za pracę przy EURO, to nie mogą tego zrobić. Mają tak skonstruowane umowy, że byłoby to niezgodne z prawem.

Po burzy, jaką wywołała informacja o prezesowskich premiach, Marcin Herra i jego zastępcy poszli po rozum do głowy i postanowili, że zwrócą wysokie nagrody. Jak tłumaczył minister sportu, zrobią to "w imię solidaryzmu społecznego". Rzecz jednak w tym, że na razie na zapowiedziach się skończyło. Dlaczego? Bo dodatkowe wynagrodzenie przysługuje im w ramach kontraktu i jeśli nie chcą popaść w konflikt z prawem, muszą zaczekać aż ich umowy zostaną zmienione.

- Inaczej oddanie przez nich pieniędzy byłoby działaniem niezgodnym z prawem - tłumaczył Drzewiecki z rozmowie z TVP info. Dodał również, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania z prezesami, a także z ksiegowymi i prawnikami.

Co oznacza magiczne stwierdzenie "w najbliższym czasie"? Tego minister już nie zdradził, podobnie jak tego kiedy prezes Herra i każdy z członków zarządu PL.2012 będą musieli ostatecznie pożegnać się z dodatkowymi 110 tysiącami złotych premii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki