Chlebowski się nie pocił, bo szkolił go Mistewicz

2010-01-25 18:59

Dlaczego były szef klubu PO tak dobrze wypadł podczas przesłuchania przez sejmową komisję hazardową? Bo skorzystał z usług znanego speca od wizerunku – Eryka Mistewicza.

Zdaniem TVN24 Chlebowskiego do publicznego występu przygotować miał Eryk Mistewicz (43 l), ten sam, który współpracował z prof. Zbigniewem Religą (71 l.) oraz Maciejem Płażyńskim (52 l.). To dlatego polityk nie pocił się, nie rumienił, mówił składnie i spokojnie, a po złożeniu zeznań wicemarszałek Stefan Niesiołowski (66 l.) stwierdził, że Chlebowski powinien wrócić do partii.

Zobacz też: Chlebowski: afery hazardowej nie ma!

Jednak Mistewicz nie chce się wypowiadać na temat współpracy z PO. - Na temat moich klientów proszę mnie pytać najwcześniej za sto lat – ucina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki