Chłopczyk chodził z pociskiem w głowie

2009-02-03 3:00

Samuel da Silva Souza (3 l.) z powodu ostrego bólu głowy aż dwukrotnie trafiał do szpitala, ale lekarze odsyłali go z kwitkiem twierdząc, że cierpi na migrenę.

Gdy chłopczyk piąty dzień wił się z bólu, rodzice nie wytrzymali i zabrali go na prześwietlenie. Wtedy prawda wyszła na jaw. W mózgu chłopca tkwił centymetrowy pocisk! Najwyraźniej dziecko zostało postrzelone, gdy bawiło się obok domu. Całe szczęście tym razem lekarze nie odmówili pomocy i bez mrugnięcia okiem usunęli kulę z głowy chłopca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki