Lubelskie: Bomba w samochodzie urwała mu dłoń

2010-04-08 2:11

Oto jak się kończą głupie popisy przed dziewczynami! 28-letni Mariusz P. skonstruował w swojej piwnicy bombę. Chciał ją zdetonować w lesie. Na przejażdżkę zaprosił do samochodu dwie koleżanki. Niestety, bomba wybuchła za wcześnie.

Jeszcze w samochodzie. Mężczyzna stracił lewą dłoń i cztery palce prawej. Dziewczynom nic się nie stało.

Patrz też: Wysadził dom przez fajerwerki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki