Cofająca się ciężarówka przejechała jednego z robotników pracujących na budowie. Policja ustaliła, że kierowca maszyny nie zauważył 31-latka i przejechał mu po głowie. Mężczyzna nie miał szans - zginął na miejscu. Przyczyny tragedii wyjaśniają Państwowa Inspekcja Pracy i prokuratura.
Ciężarówka zmiażdżyła głowę
2010-04-10
4:00
Dramat na budowie w Waliłach.