Czym jest mobbing i molestowanie? Jakie są objawy mobbingu i molestowania w pracy?

2015-03-12 10:08

Nakaz równego traktowania pracowników, jak również zakaz jakichkolwiek dyskryminacji w zatrudnieniu oraz molestowania seksualnego należą do podstawowych zasad prawa pracy. Nie wszyscy jednak pracodawcy potrafią dostosować się do prawa pracy. Co gorsza, często same ofiary nie zdają sobie sprawy z faktu, że są mobbingowane, czy molestowane. Czym dokłądnie jest mobbing, a czym moelstowanie? Jakie są objawy niewłąściwego traktowania w pracy?

Mobbing

Mobbing to nic innego, jak rodzaj terroru psychicznego wprowadzany w miejscu pracy. Najczęściej przeprowadzany jest przez jedną lub kilka osób wobec jednego pracownika. Mobbing trwa często wiele miesięcy, a ofiary są praktycznie pozbawione możliwości obrony. Mobbing jest czymś więcej niż niesprawiedliwym traktowaniem czy złośliwą plotką w miejscu pracy. Może się on przejawiać w tyranizowaniu czy też nękaniu pracownika. Działania takie zaniżają samoocenę pracowników.

Mobbing może być często mylony z konfliktem. Warto jednak pamiętać, że w przypadku konfliktu obie strony dążą do porozumienia. a w mobbingu takiej sytuacji nie ma. Konflikt trwa krótko, może być sytuacją jednorazową. Mobbing trwa jakiś czas dotyczy jednej osoby, możliwość kompromisu nie wchodzi w grę i ma na celu wyeliminowanie jej z zespołu pracowniczego. Co więc konkretnie możemy nazwać mobbingiem? Według Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Antymobbingowego są to przede wszystkim:

- ograniczanie przez przełożonego możliwości wypowiadania się,

- stałe przerywanie wypowiedzi,

- ograniczanie przez kolegów wypowiadania się,

- reagowanie na uwagi krzykiem,

- ciągłe krytykowanie wykonywanej pracy,

- napastowanie przez telefon

- groźby na piśmie,

- ustne groźby,

- różnego rodzaju aluzje bez wypowiadania się wprost.

Zobacz: Co to jest mobbing? Czym się objawia i jakie są jego skutki?

Niestety przykre jest to, że ofiary zarówno mobbingu jak i molestowania rzadko decydują się na zgłoszenie sprawy do sądu. Z jednej strony wynika to z niedostatecznej znajomości zagadnienia, a więc pracownicy nawet nie wiedzą, że stały się ofiarą mobbingu. Z drugiej strony kieruje nimi wstyd przed znajomymi i rodziną, a także strach. Boją się one bowiem, że pracodawca będzie mścił się na pracowniku. Jak pokazują badania, jedynie 13% spraw, które trafiły do sądu pierwszej instancji w 2013 roku, zostało uwzględnionych. 33,7 proc. oddalono, a 22,8 proc. umorzono. Zgłaszając sprawę do sądu warto więc być w pełni przekonanym, że zostaliśmy ofiarą mobbingu lub molestowania.

Przykłady zachowań mobbingowych

Typowymi przykładami mobbingu są: nieuzasadnione zwolnienie  pracy, przywłaszczenie sobie owoców cudzej pracy, szantażowanie zwolnieniem, nakładanie zbyt dużej ilości pracy w porównaniu z innymi pracownikami, niesprawiedliwa krytyka, tworzenie stanowiska pracy odizolowanego od reszty ekipy bez potrzebnych urządzeń, obgadywanie ofiary przez współpracowników, co działa na jej niekorzyść.

Molestowanie seksualne

Molestowanie seksualne nie musi oznaczać od razu gwałtu. Może ono przybrać dwie formy. Po pierwsze jest to stwarzanie nieprzyjaznych warunków pracy. Sprawcą tego modelu molestowania może być współpracownik ofiary. Polega on na niepożądanym, niechcianym przez ofiarę zainteresowaniu seksualnym bezpośrednio skierowanym pod adresem konkretnej osoby, który negatywnie wpływa na obniżenie efektywności pracy. Są to np: żarty i komentarze o tematyce seksualnej, dotykanie, uwagi na temat seksu. Molestowanie może również przybrać formę szantażu. W tej formie sprawcą molestowania seksualnego może być jedynie pracodawca lub też przełożony jako jedyne osoby, które decydują o zatrudnieniu pracowników i łączyć się może ze stosowaniem gróźb. Szantaż w tych warunkach polega na domaganiu się seksualnych względów w zamian za zatrudnienie na stanowisko pracy lub w późniejszym czasie utrzymanie stanowiska pracy.

„To wy nie wiecie, jak obsługiwać klientów? Rozpinajcie im paski i róbcie laski” - potrafią rzucić do pracownic polscy przedsiębiorcy. Dla innych to śmieszny żart, a dla drugich uwłaszczenie godności i poniżenie, które kwalifikuje się jako molestowanie seksualne.

Przykłady molestowania seksualnego w pracy

Szef łapie za pośladki, robi sprośne uwagi, wysyła nocą dwuznaczne smsy - to wszystko nazwać można molestowaniem. Niestety wiele kobiet nie wie jak zareagować na takie zaloty. Mimo silnego charakteru kobiety nie reagują na nagłe przytulenia, próby pocałowania, czy komplementy w stylu "te spodnie idealnie opinają ci pośladki". Po prostu nie chcą robić afery.

Pewna pracownica warszawskiej firmy reklamowej była typową ofiarą molestowania seksualnego. Ten wysyłał jej smsy mówiące, że jest "diamentem w tym całym bagnie" Później mówił, że się zakochał i proponował spotkanie. – Miałam dobre wyniki, ale któregoś dnia dowiedziałam się, że zostaję przeniesiona na niższe stanowisko. W uzasadnieniu napisano, że „zaważyły względy pozamerytoryczne” – wspomina kobieta.

Jak twierdzą psychologowie, bardzo trudno jest udowodnić, że dana osoba była ofiarą molestowania w pracy. Zależy to bowiem od wielu czynników. Dla jednej osoby dany komplement będzie miłym gestem, a dla innych poniżeniem o podtekście seksualnym. – Ta granica jest bardzo subiektywna. Jest nią na pewno godność osobista osoby, której dotyczą żarty czy określone zachowania. To zależy też od zwyczajów, kultury organizacyjnej w danej firmie i instytucji. Chcę przez to powiedzieć, że w jednym miejscu jakieś zachowanie może być uznane za rażące i godzące w czyjąś godność, a w innym będzie naturalne i akceptowalne. Dlatego też tak trudne jest dowiedzenie, że staliśmy się ofiarą molestowania - mówi Anna Kucharska psycholog z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.

Zobacz: Molestowanie w miejscu pracy. Co można nazwać molestowaniem?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki