Czystki w BBN: Pracę stracą zaufani ludzie Szczygły i Macierewicza

2010-07-27 12:22

Poważne zmiany kadrowe szykują się w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Zlikwidowanych zostanie nawet 14 etatów, a zatrudnieni na nich ludzie stracą pracę. Wypowiedzenia dostaną głównie osoby mocno związane z poprzednim kierownictwem BBN Aleksandrem Szczygłą i Antonim Macierewicza - twierdzi "Rzeczpospolita".

W tej chwili w BBN pracują 94 osoby, ale do p.o. obowiązki prezydenta Grzegorza Schetyny dotarł już plan restrukturyzacji Biura. W ciągu kilku miesięcy liczba etatów ma się zmniejszyć do 80.

"Rzeczpospolita" przypomina, że po wygranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach z pracy odeszli już Witold Waszczykowski - zastępca zmarłego w katastrofie smoleńskiej szefa BBN Aleksandra Szczygły i generał Zbigniew Nowek. To były jednak dymisje niezależne od obecnych planów odchudzania administracji.

Według „RZ” obecne szefostwo BBN na początek zamierza zlikwidować departament Bezpieczeństwa Międzynarodowego i Komunikacji Społecznej. Jego szefem jest Jarosław Rybak i to on najprawdopodobniej jako pierwszy straci stołek.

"Rzeczpospolita" pisze również, że zmiany dotkną też innych działów. Ma to pomóc w pozbyciu się z BBN ludzi Antoniego Macierewicza, pracujących przy weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki