Biskupi uspokajają wiernych, że jeśli tylko epidemia koronawirusa minie, to wszyscy mają czas do 7 czerwca przyjąć komunię wielkanocną. Komisja do ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu zwraca uwagę na to, że w okresie epidemii dostęp do sakramentów komunii świętej jest dla wielu wiernych utrudniony, czasem wręcz niemożliwy. – Co do przykazania, aby „przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć Komunię Świętą”, to okres wielkanocny obejmuje czas od Środy Popielcowej do Niedzieli Trójcy Świętej, czyli – w tym roku – do 7 czerwca– mówi rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Posługując się ogólnymi zasadami prawa kościelnego oraz dokumentami dotyczącymi sytuacji analogicznych Komisja Episkopatu przypomina kilka zasad. Po pierwsze: „prawo kościelne czysto pozytywne nie obowiązuje przy poważnej przeszkodzie”, a obecne ograniczenia w stanie epidemii są taką przeszkodą.
Jeśli w trakcie odprawiania praktyki pięciu sobót oraz dziewięciu piątków miesiąca nie jest możliwe spełnienie warunku przyjęcia sakramentalnej Komunii w okresie epidemii, nie ulega przerwaniu ciągłość owoców, a więc nie trzeba tej praktyki zaczynać od nowa, a jedynie przedłużyć tę praktykę o kolejny miesiąc – czytamy w komunikacie Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu nt. praktyki pierwszych piątków i pierwszych sobót miesiąca w okresie epidemii.
„Zaleca się jednakże celem podtrzymania ciągłości praktyki, aby we właściwym dniu (pierwszy piątek / sobota) w okresie braku dostępu do sakramentu, jeśli to możliwe, wzbudzić właściwą danej praktyce intencję oraz skorzystać z możliwości przyjęcia tzw. Komunii duchowej (pragnienia), a także jeśli trzeba, z możliwości uprzedniego oczyszczenia sumienia z grzechów ciężkich poprzez akt żalu doskonałego, gdy nie można się wyspowiadać (por. Katechizm Kościoła Katolickiego 1452)” – czytamy w komunikacie Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski.